E-Auto Service Manager 5/2025

PULS BRANŻY 20 e-AUTO SERVICE MANAGER 05 - 2025 - Kalibracja systemów ADAS jest konieczna także przy naprawach układu jezdnego i kierowniczego. Niejeden kierowca się zdziwił, że po wymianie wahacza czy drążka kierowniczego nie wystarczy już tylko ustawienie zbieżności, ale trzeba kalibrować cały pakiet systemów wspomagających kierowcę w czasie jazdy. Nie każdy warsztat ma sprzęt i odpowiednią powierzchnię do takiej operacji. Dlatego serwisy po naprawie zawieszenia jadą do zaprzyjaźnionego warsztatu - odpowiedzialnego tylko za ADAS. Nietrudno sobie wyobrazić, że teoretycznie prosta wymiana jednej części układu jezdnego może być wielokrotnie droższa niż sama część razem z robocizną. Bo oprócz kontroli geometrii obowiązkową procedurą jest kalibracja systemów ADAS, które są wymagane w każdym samochodzie wyprodukowanym od 2024 roku – nawet tym budżetowym – podkreśla ekspert ProfiAuto Serwis. Również ingerencja w układ wydechowy współczesnego pojazdu to zadanie nie dla każdego. Spaliny w nowych autach przechodzą przez szereg filtrów, przepustnicę i są kontrolowane przez kilka czujników jednocześnie. Po drodze napotykają nawet wtryskiwacze (np. AdBlue). Jakakolwiek usterka w tym zakresie wymaga bardzo dokładniej diagnostyki, nierzadko łączenia z serwerem producenta, by ustalić rzeczywistą przyczynę problemu. Natomiast zaniedbanie zapalających się komunikatów na desce rozdzielczej może prowadzić do jeszcze droższych napraw. - Obecnie układ wydechowy współczesnego auta jest skomplikowany bardziej niż niejeden silnik z lat 90. Uszkodzenia w tym obszarze bywają szokująco drogie. W zależności od modelu to kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych jest ukrytych tylko pod autem i tylko w czymś, co przeciętny kierowca nazywa rurą wydechową – zaznacza Adam Lehnort. Silniki coraz delikatniejsze Współczesne silniki znacząco różnią się od tych projektowanych na początku lat 2000 – już na poziomie samych założeń konstrukcyjnych. Dawniej priorytetem było osiągnięcie określonych parametrów pracy dopasowanych do konkretnego modelu pojazdu oraz zapewnienie trwałości na odpowiednim przebiegu. Dziś silniki muszą przede wszystkim spełniać rygorystyczne normy emisji spalin, dopiero później – dostarczać wymagane osiągi. Jeżeli te warunki uda się pogodzić, efektem ubocznym może być satysfakcja użytkownika. O trwałości konstrukcji lepiej nie wspominać. - Wiele podzespołów, które kiedyś montowano oddzielnie dziś stanowią jeden element, by jednostka szybciej osiągała temperaturę roboczą i włączała układ oczyszczania spalin. Na przykład, głowica jest zintegrowana z kolektorem wylotowym albo ten znajduje się w jej wnętrzu i łączy w całość z turbosprężarką. Chcąc naprawić lub wymienić jedną część w praktyce trzeba wymienić ich kilka, bo nie da się tego rozdzielić. Inny przy-

RkJQdWJsaXNoZXIy ODk4Nzg=