Home / Części / Myślenie o mikronach to droga donikąd…

Myślenie o mikronach to droga donikąd…

Filtr kabinowy to ten, który większość właścicieli lub użytkowników pojazdów może wymienić sama. Spośród wszystkich filtrów w pojeździe wymieniany jest najrzadziej. Częściej czyści się go mechanicznie niż wymienia. To wielka szkoda. Nie dla sprzedawców tych filtrów, ale dla naszego zdrowia!

Rys. 1 – budowa konwencjonalnego filtra z aktywnym węglem typu LAK

Budowa filtra

To nie jest tak, że tylko filtry puszkowe tj. paliwowy, olejowy, mają skomplikowaną budowę. Filtr kabinowy także składa się z istotnych elementów, do których na pierwszym miejscu zaliczyć należy medium filtracyjne. Posiadając w ofercie filtry kabinowe konwencjonalne (oznaczenia LA) oraz filtry kabinowe z aktywnym węglem (LAK) zdecydowaliśmy się wprowadzić pierwszy na świecie filtr z 5 warstwami w technologii S5 (Rysunek 2). Filtr nosi nazwę CareMetix®.

Rys. 2 – 5 warstw w ultranowoczesnym filtrze kabinowym

Dodatkowe warstwy węglowe są inne niż konwencjonalny aktywny węgiel. Zadanie ich to wyłapywanie różnych zanieczyszczeń, o czy więcej w kolejnych akapitach.

Przed czym chronimy?

Oczywistym jest, że dobry filtr kabinowy ma przepuścić nam czyste powietrze. Coś więc na nim musi osiąść. Co to będzie?

Przede wszystkim nie chcemy wdychać tego, co może pachnieć nieprzyjemnie a pochodzi z poruszania się w korkach, pośród wysokich zabudowań, czasem jazdy jak w tunelach czy nawet w samych tunelach. To najczęściej nieprzyjemny, ostry zamach, który od razu powoduje, iż kładziemy dłoń na nosie.
Wiosenne pylenie na jest źródłem coraz większej ilości alergii, powodującej bóle głowy, łzawienie, cieknący nos oraz swędzenie skóry.
Gazy spalinowe wydobywające się z pojazdów przed naszym samochodem powodują, że to powietrze na drogach jest do sześciu razy bardziej zanieczyszczone niż poza drogą. To źródło drobnych pyłków, pyłu hamulcowego, ozonu oraz gazów spalinowych.
Zarodniki pleśni i grzybów, które są w powietrzu, którym oddychamy. Roznoszą się one bardzo szybko zwłaszcza w wilgotnym i ciepłym środowisku czyli najczęściej wiosną i jesienią. Ważny jest tutaj fakt, że budowa filtra powoduje, iż pleśń nie rozwija się na samym filtrze, co jest istotne dla całego układu klimatyzacji – Rys. 3b.
Bakterie powodują, że czujemy się źle. Usunięcie mikroorganizmów przez powłokę antybakteryjną Ze swoją wysoko wydajną szerokopasmową technologią

Każdy z elementów wymienionych powyżej jest niebezpieczny, ale ich mieszanka, to zupełnie nic dobrego. Warto o tym pomyśleć w czasach, gdy nasze auto osobowe, bus, stają się naszym drugim biurem.

Rys. 3 a i b – układ klimatyzacji dobrze chroniony i ten, gdzie przez kiepski filtr kabinowy doszło do mocnego zagrzybienia i zapleśnienia

Filtr kabinowy a nasze zdrowie

Filtr węglowy, któremu nic nie można zarzucić to technologia sprzed 10 lat. Będzie się miała bardzo dobrze jeszcze przez kilka kolejnych, ale dla tych pojazdów, gdzie nowsza nie jest oferowana. Ze wzrostem świadomości ludzi, których coraz mocniej dotykać będzie problem wszechobecnych zanieczyszczeń dookoła nas – lepsza technologia nie będzie obiektem westchnień, a wymogiem dnia codziennego!

Dlatego 5 warstw filtra MAHLE CareMetix® jest potwierdzonych nie przez grono marketingowe, a przez niezależne jednostki. Jego skuteczność potwierdziły badania wg norm DIN oraz ELISA.

DIN to Niemiecki Instytut Normalizacyjny (Deutsches Institut für Normung) i oznacza normy stworzone przez tę instytucję. Normy te dotyczą jakości wykonywanych produktów, ich wytrzymałości oraz zastosowania. Nie są jednak stosowane tylko w Niemczech, ale także w innych krajach. ELISA z kolei to rodzaj testu. Wykrywa on bardzo liczne choroby, dlatego znalazł szerokie zastosowanie w medycynie, ale także poza nią. Stąd MAHLE zdecydowało się sprawdzić działanie filtra w wielu możliwych jednostkach badawczych.

Filtra kabinowy a układ klimatyzacji

Jeżeli mimo wszystko komuś kwestie zdrowia nie są po drodze, to proszę przyjrzeć się Rysunkowi 3 a i b, gdzie widać jak wygląda układ klimatyzacji po stosowaniu dobrego filtra oraz tego taniego. Czyszczenie takiego układu będzie wielokrotnie droższe niż różnica w zakupie słabego filtra a produktu Premium. Zresztą te różnice to kwestia czasem panującej opinii, a nie stanu faktycznego.

No to jakie w końcu te mikrony?

Płyny w postaci aerosolu (płyn rozproszony) tj. krople deszczu i inne – pochłanialność w filtrze z aktywnym węglem to >0,1μm. Zwarte cząsteczki tj. powiedzmy baaardzo malutkie ziarenka np. piasku to pochłanialność jednostek o średnicy także >0,1μm. Pyłków nie można określić ze względu na ich wielkość. Należy po prostu je na filtrze zatrzymać. To samo tyczy się zapachów. Stąd tytuł artykułu, że skupiając się na liczbach to raczej strata czasu. Zamontujmy dobry filtr i cieszmy się czystym powietrzem w kabinie!

Fakty i mity na koniec

Mitem jest czyszczenie sprężarką powietrza samego filtra. To efekt tylko wizualny z zerowym wpływem na nasze zdrowie. Mitem jest także przebieg kabinówki. Jeżeli robisz rocznie 2000km, to i tak wymieniasz go co roku lub częściej! Zrób to sam! (patrz do wnętrza pudełka filtra kabinowego MAHLE lub KNECHT).

Prawda o filtrach kabinowych to ich bezpośredni wpływ na parowanie szyb wewnątrz auta. Najważniejsze jednak, że wymieniasz je raz na 15.000km lub raz do roku. Dlaczego? Bo używając auta ok. 2 godziny dziennie, przez rok przepłynie przez niego 50mln litrów powietrza. Tej ilości nie można zbagatelizować.

Maciej Hadryś

Dział Techniczny MAHLE Aftermarket

Dodaj komentarz